Jak fotografować cuda architektoniczne

Aparat fotograficzny jest jedną z podstawowych rzeczy, które zabieramy ze sobą wyjeżdżając na wakacje lub krótki wypoczynek. Obserwując tłumy turystów, które pracowicie przemierzają kolejne szlaki i skrupulatnie je fotografują, czasami warto się zastanowić, czy takie fotografowanie ma rzeczywiście sens. Czy koniecznie musimy mieć na zdjęciu każdy zabytek, dom, krajobraz. Po takich wakacjach pozostają setki jeśli nie tysiące fotografii, które wcześniej, czy później lądują w komputerze. Większość z nich nie jest nawet wywoływanych. Zdecydowanie takie fotografowanie trzeba przemyśleć. Łatwość w dostępie do dobrego sprzęto fotograficznego jest czasami złudna. Nie wystarczy mieć dobry aparat, żeby zrobić dobre zdjęcie. Najważniejsze jest, by umieć patrzeć i znaleźć rzeczy, które naprawdę warto sfotografować. Wcale nie musi być to milionowa fotografia wieży Eiffla lub Mostu Westchnień w Wenecji. Można znaleźć takie miejsca, które rzeczywiście mówią prawdę o danym mieście i regionie. Aby tak jednak było, przede wszystkim trzeba nauczyć się fotografować architekturę. Skarbnicę architektonicznych cudów znajdziemy nie tylko za granicą, gdzie miękkie światło otula delikatnie budynki, ale też u nas w kraju. Takie miasta jak Gdańsk, Zamość, Kraków, Kazimierz, Wrocław… aż się proszą, by je sfotografować. W fotografowaniu wysokich i dużych budynków najważniejsza jest perspektywa. Jeśli staniemy przed takim budynkiem bez aparatu, to zazwyczaj wyda się on nam ósmym cudem świata. Jeśli jednak już dźwigniemy rzeczony aparat i przez niego popatrzymy na budynek, to już wiemy, że zdjęcie wcale nie musi być najpiękniejsze. W takim wypadku należy się trochę cofnąć i popatrzeć na budynek z innej perspektywy. Jeśli chcemy zrobić naprawdę dobre zdjęcie musimy dany budynek poznać, zaprzyjaźnić się z nim, obejrzeć detale i szczegóły. Czasami światło rzucone na określony fragment architektoniczny może wydobyć jego prawdziwe piękno. Niektórzy zawodowi fotografowie czekają kilka godzin na uzyskanie idealnego światła i owe światło może być tylko przez kilka minut. Oczywiście fotografujący amatorsko nie mają takich możliwości, ale nie warto się spieszyć, by uzyskać najbardziej malowniczą fotografię. Dobre zdjęcia wcale nie wymagają znakomitego sprzętu. W tej chwili dobre zdjęcie można uzyskać nawet za pomocą telefonu komórkowego. Ważna jest pora, kiedy robimy zdjęcie. Nie można powiedzieć, że jest jakaś magiczna godzina, w której wszystkie zdjęcia „wychodzą” idealnie. Na pewno jednak nie pomaga architekturze słońce południowe. Znacznie lepiej wszelkie detale wyglądają w łagodnym słońcu porannym i popołudniowym. Ale nawet w południe można zrobić dobre zdjęcie, jeśli robimy je, kiedy słońce jedynie przedziera się między murami. Słysząc słowo architektura kojarzymy je najczęściej z monumentalnymi budynkami. Tymczasem nie zawsze jest to prawda. Architektura to też drobne detale, ozdoby, fragmenty, a nawet kolory. Poprzez ich fotografowanie można dać wyobrażenie o całości obiektu. Nie zawsze trzeba sfotografować całość budynku, by dać o nim prawdę.

No Comments, Be The First!